Czym i jak karmić psa? Najlepsze praktyczne wskazówki

Aktualizacja: 31 maja 2021 |

Kategoria: Żywienie psa |

Autor: Przemysław Śmit

Moda na dbanie o własne zdrowie trwa w najlepsze, dlatego coraz częściej sięgamy po produkty lepszej jakości. Samoświadomość nas, jako konsumentów z każdym rokiem wzrasta i większą wagę niż jeszcze kilka lat temu, przywiązujemy do tego, co zjadamy i czym karmimy naszych bliskich.

thumbnail

Staramy się dbać o siebie, testując przeróżne diety, ograniczając spożycie mięsa, wykluczając alergenne składniki lub stosując suplementy. Ktoś powie, że to chwilowa moda i wymysł współczesności? Ktoś inny doda, że kiedyś jedliśmy przecież tylko to, co było dostępne na półkach sklepowych i żyło się dobrze, więc po co to wszystko?

Te i inne podobne zarzuty kompletnie nie mieszczą mi się w głowie i na szczęście stają się już rzadkością. W dobie dzisiejszych doniesień naukowych, wiemy już, że zdrowa dieta to jeden z najważniejszych czynników, który warunkuje dobre samopoczucie oraz dłuższe i lepsze życie. To przecież ona bezpośrednio wpływa na pracę naszego organizmu i może zarówno mu służyć, jak i wyrządzić sporą krzywdę, którą zauważymy dopiero po kilku lub kilkunastu latach. To więcej niż pewne.  

No dobrze, skoro wiemy, że zdrowa dieta ma znaczenie i może zapobiegać powstawaniu takich chorób jak np. miażdżyca, nadciśnienie czy cukrzyca, pora zadać sobie pytanie, czy z podobną uważnością, z jaką zwracamy uwagę na nas samych, zaglądamy również do miski naszego pupila? – Ale przecież to tylko pies – powiecie. Wiele razy już to słyszałem. Rzecz w tym, że kupując bądź adoptując psa, wraz z merdającym ogonem, wesołą zabawą i pieszczotami, na nasze barki spada również ogromna odpowiedzialność za jego samopoczucie i stan zdrowia. 

Posiadanie psa to świadome wzięcie współodpowiedzialności za jego życie i sumienne zapewnienie mu, jak najlepszych warunków do życia. W końcu to żywa istota, która od tej chwili staje się członkiem rodziny, a dla swoich bliskich chcemy jak najlepiej. 

Jak karmić psa? Bądź świadomy i wypracuj zdrowe nawyki

Pies zje wszystko. Tak, większość psów nie będzie wybrzydzać, ale trzeba mieć z tyłu głowy, że organizm psa może różnie reagować na składniki, które podajemy mu w misce. To od nas – właścicieli zależy, co w tej misce się znajdzie i czy będzie to dobrze zbilansowany posiłek, czy karma wątpliwej jakości. 

Jaką karmę dla psa wybrać

Warto mieć świadomość, że na przestrzeni lat życie psów znacznie się skróciło. Współczesne psy, poza kilkoma wyjątkami, nie mogą pochwalić się tak długim stażem życia, jak kilkadziesiąt lat temu. Powodów jest kilka, ale popularne choroby takie jak cukrzyca – przewlekła choroba metaboliczna czy otyłość to jedne z nich, a jak wiadomo, w większości są one następstwem nieprawidłowego odżywiania.

Nie bez powodu otyłość uznawana jest za chorobę typowo cywilizacyjną i dotyczy to również psów. Tylko, że w ich przypadku, ta niebezpieczna choroba jest wynikiem tylko i wyłącznie zaniedbania właściciela. 

Nie chodzi o to, aby całą swoją uwagę i wolny czas poświęcać na organizowanie psiego jadłospisu, ale na wypracowywaniu zdrowych nawyków. Wielu weterynarzy podkreśla, że już niewielkie zmiany żywieniowe, mogą znacznie przedłużyć psie życie. Jednak właściciele żyją często w błogiej nieświadomości i często nawet nie zdają sobie sprawy, że ze zdrowiem ich pupila może dziać się coś niedobrego.

W końcu ponad ¾ z przebadanego tysiąca osób uważa, że ich pies ma prawidłową wagę, a w rzeczywistości ma sięgającą 50% nadwagę. Większość z nich z pewnością nigdy nawet nie ważyło swojego psa i nie monitoruje jego masy ciała na bieżąco. 

Z tego powodu powstał ten tekst, aby wraz ze zwiększającą się wiedzą na temat własnego odżywiania, wzrastała też nasza – jako właścicieli psów – świadomość potrzeb żywieniowych swoich pupili, tak aby każdy był zadowolony. 

Jak kiedyś karmiono psy? Jak powstała sucha karma dla psów?

Cofnijmy się na moment w czasie, do momentu, kiedy o dostępności różnego rodzaju karm psy mogły tylko pomarzyć. Wówczas, właściciele karmili psy pozostałościami z upolowanych zwierząt czy resztkami z obiadu.

Dopiero w 1861 roku na rynku pojawiła się firma, która wzięła we własne ręce problem głodnych, bezpańskich psów. Przewodniczył jej James Spratt – elektryk z Ohio, który wstrząśnięty walką głodnych psów o zjedzenie leżących na chodniku herbatników, postanowił zamknąć mięso, zboża i warzywa w formie ciasteczka i w ten sposób nakarmić psy. I tak w londyńskiej dzielnicy Holborn założył fabrykę psich chrupek i zapoczątkował ich żywieniową rewolucję. Założenie było jedno – nowy produkt miał być wygodniejszy w porcjowaniu i prostszy w przechowywaniu. Udało się. 

Mąkę najpierw dokładnie suszono, aby później z grubo zmielonym ziarnem umieścić ją w obrotowym pojemniku. Następnie dodawano mięso, warzywa – dokładnie marchew, buraki, krew oraz wodę. Po dokładnym wymieszaniu, specjalna walcarka nadawała powstałej masie docelową grubość, a kolejna maszyna dzieliła je na mniejsze kawałki, które na koniec pieczono w piecu, a następnie suszono.

Tak gotowy produkt wędrował do psich żołądków. Oczywiście nie analizujemy tutaj tego, czy pierwsza sucha karma na świecie była dobrze zbilansowana, bo do ideału wiele jej brakowało. Chodzi o rewolucyjną koncepcję i genialny pomysł twórcy, który ułatwia nam życie z czworonogami do dzisiaj. 

Karmy Spratta w Polsce pojawiły się w 1895 roku, przy okazji Poznańskiej Prowincjonalnej Wystawy Przemysłowej. Kilka lat później można było zaopatrzyć się w nie w wielu warszawskich sklepach z żywnością.

Dopiero po I Wojnie Światowej światło dzienne ujrzało tzw. ,,mokre jedzenie dla psów”, czyli wszelkiego rodzaju konserwy. Co tu dużo mówić – firmy szybko zauważyły ogromny potencjał w tej dziedzinie, a karmy dla psów przynosiły coraz więcej pieniędzy, więc z roku na rok pojawiały się nowe marki i rodzaje karm dla psów.

Szybki rozwój karm dla psów towarzyszy nam do dzisiaj. Trudno już zliczyć, ile gatunków suchych i mokrych karm, przekąsek, smaczków, różnorodnych diet i specjalistycznych sposobów żywienia daje nam współczesny rynek. Grzechem byłoby nie wykorzystać tych możliwości, dlatego warto się im uważnie przyjrzeć, aby wybrać to co najlepsze dla naszego psa. Ale o tym w dalszej części tekstu. 

Dieta dla psa – po co i dlaczego?

Modeli żywieniowych przeznaczonych dla psów jest cała masa. Czy istnieje idealny? Trudno mi to jednoznacznie stwierdzić, bo każdy sposób żywienia ma swoje wady i zalety. To właściciel powinien zachować w tej kwestii trzeźwy umysł i wybrać taki rodzaj żywienia, który najbardziej pasuje do stanu zdrowia oraz trybu życia psa.

Sucha karma najpopularniejszym pokarmem dla psa

Jednym z popularniejszych i zdecydowanie najwygodniejszych sposobów jest żywienie psa suchą lub mokrą karmą dla psów. Mam oczywiście na myśli dobrze zbilansowane karmy, które stanowią wtedy źródło niezbędnych wartości odżywczych. W prosty sposób w misce psa ląduje idealnie odmierzona porcja, a właściciel nie musi martwić się pozyskaniem i skomponowaniem odpowiedniego posiłku dla psa. 

Wybór karm dla psów na rynku jest już tak ogromny, że nie ma mowy o monotonii. Zresztą w przypadku psów, rutyna żywieniowa pozwala uniknąć problemów trawiennych. Wśród najpopularniejszych propozycji znajdziemy karmy o ciekawym składzie, a także dostosowane do upodobań psa, specyfiki rasy oraz jego stanu zdrowia.

Przykładowo, wiele psów ze względu na rasę lub wiek, ma skłonności do nabywania pewnych schorzeń. Przykładowo, psy o większych gabarytach np. rottweilery częściej cierpią na dysplazję stawów. Proponuje im się wówczas karmę z dodatkiem glukozaminy, która jest substancją wzmacniającą stawy. 

Jeżeli nasz pies boryka się z chorobami dietozależnymi, jak np. otyłość czy cukrzyca, wówczas podajemy mu karmę typu light o obniżonej zawartości tłuszczu. 

Jeszcze inaczej wygląda sprawa w przypadku nietolerancji pokarmowych oraz alergii. Psie organizmy nie najlepiej reagują na niektóre produkty. Najczęstszym alergenem jest zboże, czasem również mięso.

Jak zauważyć nietolerancję pokarmową u psa? Z reguły objawia się podobnie, jak u człowieka, czyli po prostu kłopotami z trawieniem. Podobnie jest z alergią, z którą najlepiej jest poradzić sobie eliminując alergen z diety psa. Na rynku znajdziemy również specjalne karmy hipoalergiczne dla psów, pozbawione składników powodujących alergię u psa. O tym, jaką karmę wybrać przeczytacie w dalszej części tekstu.

Żywienie mieszane, czyli łączymy karmę suchą i mokrą

Niektórzy właściciele decydują się na mieszany tryb żywienia, który polega na łączeniu karmy suchej i mokrej. Takie rozwiązanie może uatrakcyjnić psi jadłospis, wyostrzyć apetyt i pobudzić psie zmysły. Warto jednak wcześniej ustalić dokładnie proporcje podawania różnych karm i uwzględnić różnicę w ich kaloryczności. Nieprawidłowe zbilansowanie diety psa może doprowadzić do zaburzeń żołądkowo-jelitowych. 

Wielu właścicieli decyduje się na samodzielne przygotowanie jedzenia dla psa. To ciekawe rozwiązanie, które faktycznie urozmaica psią dietę, a ponad to daje całkowitą kontrolę nad tym, co trafia do psiej miski, jednak bardzo często okazuje się niekompletne.

Postawmy sprawę jasno – większość właścicieli nie posiada fachowej wiedzy z zakresu zwierzęcej dietetyki i nie ma w tym nic złego. Trudno im w związku z tym skomponować zbilansowany posiłek samodzielnie i często okazuje się, że brakuje w nich pewnych składników, podczas gdy inne występują w nadmiarze.

Przygotowując samodzielne posiłki musimy pamiętać o suplementacji, aby psu nie brakowało podstawowych witamin. Zanim podejmiemy decyzję o rozpoczęciu diety ,,na własną rękę” obowiązkowo należy zapoznać się z listą produktów zakazanych w psiej diecie, ale o tym w dalszej części tekstu.

Dieta dla psa BARF, czyli powrót do korzeni

Na popularności zyskuje w ostatnich latach dieta BARF, nazywana przez wielu dietą zgodną z naturą. Twórcy diety założyli, że surowe mięso jest najlepiej przyswajalnym pokarmem dla psów i to właśnie ono stało się filarem diety BARF. Twórca diety – naukowiec Ian Billinghurst – twierdził, że nieodpowiednie żywienie psa przyczynia się bezpośrednio do wielu psich chorób i alergii. 

Dla kogo dieta BARF? Okazuje się, że na dietę BARF, po wcześniejszej konsultacji z weterynarzem, może przejść prawie każdy pies. To, jak dokładnie będzie wyglądać żywienie na tej diecie, zależy w dużej mierze od masy ciała psa, wieku i aktywności fizycznej. Posiadając tę wiedzę, skomponowanie odpowiedniego posiłku wcale nie musi być trudne, bo dieta BARF opiera się na czterech grupach składników.

Najważniejszym jest oczywiście surowe mięso oraz kości mięsne, które stanowią 60% całości posiłku. Około 15% posiłku powinny stanowić różnorodne owoce i warzywa, 20% to podroby, czyli wątróbka i żołądki a ostatnią grupą, stanowiącą 5% całości będą dodatki, takie jak jaja, drożdże czy suplementy. 

Dieta BARF

Dieta BARF ma wielu zwolenników, którzy doceniają w niej świadomośc tego co znajduje się w misce czy różnorodność w komponowaniu posiłków. Jednak dieta ta ma również spore grono przeciwników, ponieważ dieta BARF nie powinna być stosowana u psów, które borykają się z chorobami przewodu pokarmowego. Mięso musi pochodzić tylko i wyłącznie ze sprawdzonych źródeł, ponieważ w surowym mięsie mogą znajdować się groźne dla psów wirusy, bakterie i pasożyty.  Szczegółowo wady i zalety diety BARF opisaliśmy na naszym blogu, zachęcamy do lektury. 

Najważniejsze, aby właściciel, który zdecyduje się na dietę BARF, był do tej decyzji merytorycznie przygotowany. W sieci znaleźć można wiele kalkulatorów BARF, które pomagają zapewnić psu dietę zgodną z jego zapotrzebowaniem. Miejmy na uwadze, że trawienie i wykorzystywanie składników pokarmowych zależy od wielu czynników, takich jak aktywność fizyczna, masa ciała czy stan zdrowia. Z tego powodu wszelkie dostępne narzędzia online czy tabele żywienia BARF mają tylko funkcję pomocniczą.

Dieta dla psów szczególnie aktywnych fizycznie

Kojarzycie termin superfood? Robi ostatnio furorę na rynku zdrowej żywności i wdarł się również w dziedzinę psiego odżywiania. W dosłownym tłumaczeniu ,,super jedzeniem” określa się pokarm, zawierający szczególne substancje biologicznie aktywne, które pomagają utrzymać świetną formę. Produkty tego typu podaje się najczęściej psom, które na co dzień wyróżniają się szczególną aktywnością fizyczną ze względu np. na ich pracę w służbie ratowniczej. 

Czym dokładnie jest superfood dla psów? Mówimy tak o karmach, które zawierają wyjątkową ilość witamin, składników mineralnych, przeciwutleniaczy, błonnika lub związków biologicznie czynnych. Superfood znajdziemy w wysokiej jakości suchych karmach, które zawierają sporą ilość mięsa, szczególnie mięso z sarny lub z gęsi. Nie zapominajmy też o warzywach i owocach, czyli prawdziwych bombach witaminowych.

Powszechnie za superfood uznaje się borówkę amerykańską – zawierającą polifenole oraz żurawinę – będącą źródłem błonnika. Superfood dla psów to także naturalne dodatki funkcjonalne, takie jak wodorosty morskie, jukka Mojave, babka płesznik czy omułek nowozelandzki.

Choroby dietozależne – otyłość, jako choroba cywilizacyjna również wśród psów

Nie raz słyszałem opinie, ba! Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że utarło się to już o ogólne przekonanie, że pies „wypasiony” to pies zdrowy i szczęśliwy. Jeśli mam być szczery to czasem tego typu teorie już mnie nie dziwią, szczególnie że większość właścicieli nigdy nie ważyło swojego psa i nie ma pojęcia o tym, jaka ma być jego poprawna waga. Co więcej – uważa, że masa ciała ich psów jest prawidłowa, podczas gdy często ich pupile borykają się z nadwagą. 

Ale zacznijmy od początku i wyjaśnijmy sobie, czym w zasadzie jest otyłość u psa i czy objawia się podobnie, jak u ludzi? Otyłość u psa to stan patologiczny, który charakteryzuje się zwiększeniem masy ciała, a co za tym idzie sporą ilością odłożonej tkanki tłuszczowej. Nie można tego bagatelizować, bo takie zmiany w organizmie mogą być przyczyną naprawdę poważnych chorób. 

Jak rozpoznać otyłość u psa?

Weterynarze przyjęli zasadę, że zwierzę jest otyłe, jeśli jego masa ciała przekracza o 30% optymalną masę ciała, natomiast waga psa z nadwagą przekracza jego masę o 15%. No dobrze, ale jaka jest optymalna masa ciała psa? O ile w przypadku ludzi posługujemy się indeksem BMI, o tyle diagnoza w przypadku czworonogów nie jest taka oczywista.

Optymalna masa ciała nie jest dokładnie sprecyzowana, dlatego w niektórych przypadkach jest to ciężkie do oszacowania. W weterynarii stosuje się wskaźnik BCS, który polega na obserwowaniu psa i oceny wizualnej oraz dotykowej.

Przyczyny otyłości u psa

Drodzy właściciele czworonogów, okazuje się, że w większości przypadków otyłość u psów zależy w dużej mierze od was. Oczywiście wykluczamy przypadki, w których pies boryka się z otyłością wrodzoną. W większości przypadków, bezpośrednimi przyczynami otyłości u psów są:

  1. Brak ruchu – oczywiste, prawda? Mimo to wielu właścicieli o tym zapomina. Przez brak adekwatnej ilości ruchu, zwierze nie ma możliwości spożytkowania energii, której dostarczamy mu przez pożywienie. 
  2. Przekarmienie – kolejny logiczny powód otyłości u psa i myśl przewodnia tego artykułu. Jeżeli podajemy psu zbyt duże ilości jedzenia, które w dodatku przekraczają odpowiednią dawkę kaloryczną i wartościową (za dużo tłuszczu lub węglowodanów) możemy doprowadzić do psiej otyłości.
  3.  Dużą rolę odgrywa również wiek psa. Kiedy pies wchodzi w okres starczy, zmienia się jego zapotrzebowanie na składniki pokarmowe. Psi seniorzy mają też jednocześnie mniej energii, więc zmniejsza się też jego codzienna aktywność fizyczna. Na tym etapie należy zmienić nieco żywienie psa, ale jak to zrobić przeczytacie w dalszej części tekstu. 
  4. Niektóre rasy mają szczególne predyspozycje do tycia. Są to m.in. bassety, cavaliery, jamniki, beagle, cocker spaniele, mopsy, labradory, rerivery i teriery. wymagają one szczególnej dbałości w tym zakresie. 
  5. Nieprawidłowości metaboliczne u psa są kolejną przyczyną otyłości, nazywanej otyłością wtórną. Należą do nich m.in. cukrzyca, niedoczynność tarczycy i przysadki, akromegalia, nadczynność kory nadnerczy, zabieg sterylizacji lub kastracji oraz zaburzenie podwzgórza.

Doskonale znamy skutki otyłości, z którymi borykają się ludzie. Nie chcę was wystraszyć, a raczej przestrzec, bo okazuje się, że u psa wygląda to niemal identycznie. Nadwaga w ogromny sposób wpływa na psi stan zdrowia i jego samopoczucie. Jako właściciele musimy mieć świadomość, że psy w znacznym stopniu odczuwają dodatkowe kilogramy – są częściej zmęczone, mają mniej energii a co najważniejsze – częściej chorują.

Do najczęstszych problemów zaliczamy: wszelkiego rodzaju problemu ortopedyczne, takie jak dysplazja stawów, zwyrodnienie kręgosłupa czy zerwanie więzadła krzyżowego, cukrzycę, otłuszczenie narządów wewnętrznych np. serca wraz z nim możemy spodziewać się rozwoju chorób sercowo naczyniowych. To także obniżenie odporności organizmu, choroby narządów wydzielniczych, zaburzenia płciowo-moczowe, problemy skórne czy nawet zwiększenie tendencji do chorób nowotworowych. Przerażające, prawda?

Mnie ta lista chorób też wprawiła w osłupienie, ale niestety jest prawdziwa. To dlatego tak ważną rolę w naszym – i psim – życiu odgrywa odżywianie, któremu poświęciliśmy ten tekst. Teraz chyba rozumiecie, dlaczego powinien on być dla nas – właścicieli psów, aż tak ważny.

Otyłość u psa – profilaktyka i leczenie

No dobrze, ale co zrobić, żeby nasz pies z otyłością nie miał nic do czynienia? Przede wszystkim postawmy na zbilansowane posiłki. O tym, jak dokładnie karmić psa i jaką karmę wybrać przeczytacie w dalszej części tekstu. Nie zapominajmy o ruchu i aktywności fizycznej, które sprzyjają spalaniu kalorii. Kontrolujmy stan zdrowia swojego pupila. Jeśli zdecydujecie się na leczenie otyłości, róbcie to pod czujnym okiem weterynarza, który zleci konieczne badania morfologiczne.

W ramach leczenia otyłości u psa zaleca się tzw. odchudzanie posiłków. Chodzi dokładnie o zmniejszenie podaży energetycznej. Zaleca się zmniejszenie kaloryczności posiłków o około 30%, zastąpienie składników wysokokalorycznych niskokalorycznymi a także rezygnację z tłuszczów i zastąpienie ich większą ilością białka. Przy okazji analizowania różnych rodzajów karm, omówimy dokładnie karmy light, które są zalecane psom otyłym, ale to w dalszej części tekstu.

Czasem między posiłkami pupil może wymusić na nas jakiś smakołyk. Jak karmić psa w takiej sytuacji? Warto sięgnąć po specjalne przysmaki, które mają opracowany przez ekspertów zestaw witamin i mikroelementów oraz właściwości prozdrowotne. Trzeba jednak pamiętać o tym, by psie przysmaki wprowadzać do diety stopniowo. Psy mają bardzo delikatny układ trawienny i nagłe zmiany pożywienia zupełnie im nie służą. Mogą być przyczyną biegunki czy wzdęć.

Sprawdź wszystkie psie przysmaki w sklepie Vipazor

W trakcie leczenia psiej otyłości należy niemal całkowicie zrezygnować z psich przysmaków oraz wprowadzić regularne posiłki do jadłospisu psa. Ważne, aby zmian nie wprowadzać gwałtownie, a etapami, ponieważ gwałtowna utrata masy ciała może okazać się dla psa niebezpieczna. Spowolnieniu powinien również ulec sam proces spożywania posiłku. Do tego zalecane są specjalne miski lub zabawki, które utrudniają psu łapczywe jedzenie. 

Pamiętajcie, że walka z otyłością do najszybszych i najłatwiejszych nie należy. Aby uzyskać oczekiwany efekt, trzeba poświęcić wiele cierpliwości i konsekwentnie trzymać się ustalonych z weterynarzem zasad.

Rodzaje karm dla psów – którą wybrać?

Sporo ich mamy na rynku, aż czasem nie wiadomo którą wybrać. Ale żeby je nieco uporządkować, omówimy je według najpopularniejszego podziału, czyli podziału na pokarmy pełnoporcjowe i uzupełniające. Chyba nie muszę dodawać, że tylko i wyłącznie ta pierwsza może stanowić podstawę psiego jadłospisu?

Karmy uzupełniające to najczęściej jedynie przekąski, na których nie może opierać się dieta psa. Nie mają one tak wielu wartości odżywczych, aby zaspokoić potrzeby żywieniowe czworonoga, mogą jedynie urozmaicić jego jadłospis. Wybierajmy raczej przekąski dobrej jakości np. smakołyki funkcjonalne, które za zadanie mają wspierać profilaktykę zdrowotną. Może to być również suszone mięso np. wołowe żwacze.

Czym się kierować wybierając karmę?

Ważne jest, aby zwracać uwagę na wilgotność karmy. Bardzo często jest to jeden z głównych składników pokarmu, a to przecież nie o to chodzi, aby psa karmić samą wodą. Sucha karma może zawierać nawet około 10% wody, z czego mokra nawet i 80%. Oznacza to, że karma w postaci chrupek może mieć wyższą wartość odżywczą i jest skoncentrowanym źródłem niezbędnych składników – oczywiście mowa o karmie dobrej jakości, ale o tym później.

Mokry pokarm wcale nie jest gorszy. Jest on z reguły bardziej lekkostrawny i lepiej przyswajalny przez psi organizm. Wilgotna karma dla psa może okazać się lekarstwem na psiego niejadka lub zwierzaka, który ma problem z uzębieniem. 

Jedną z ważniejszych kwestii jest wysoka zawartość białka zwierzęcego i niska zawartość węglowodanów w karmie. Takimi proporcjami może pochwalić się dobrej jakości karma. W karmach słabej jakości dominują zboża, które producenci stosują jako tanie wypełniacze karm.

Wraz z wysoką zawartością ciężkostrawnych zbóż idzie niska zawartość mięsa. Często trudno jest nawet ocenić skład produktu, ponieważ producenci kiepskich karm nie wymieniają dokładnych komponentów np. mięso z kurcząt, a raczej stosują kategoryzowanie składników, aby uniknąć wnikania w szczegóły, a tym samym wyjawiać faktycznego, słabego składu.

Kolejność ma znaczenie, czyli jak czytać skład karmy

No dobrze, ale w takim razie jak rozpoznać czy karma zawiera dużą ilość białka? Sugerowanie się popularną marką i pomijanie tym samym składu karmy to częsty błąd właścicieli. Na odwrocie opakowania znajdują się wszystkie cenne informacje, które powinny decydować o kupnie. 

Pamiętajcie, że kolejność produktów w składzie ma ogromne znaczenie. Na górze listy znajdują się składniki, których do produkcji wykorzystano najwięcej. Analogicznie, na samym dole będą składniki, których wykorzystano najmniej. Warto zatem sugerować się się głównie składnikami u góry składu. Czego szukać u góry składu? Oczywiście białka zwierzęcego oraz owoców i warzyw. Zboża dostarczają psu węglowodanów, a ich obecność w karmie wcale nie jest zabroniona. Nie mogą one po prostu zajmować pierwszych miejsc w składzie. 

Ranking najlepszych karm dla psów

Producent nie ma obowiązku podawać dokładnej ilości składników. Możemy się tego jedynie domyślić na podstawie kolejności produktów. Wyjątkiem jest sytuacja, w której marka podkreśla w tekście lub na zdjęciu zawartość danego składnika np. batatów. Wtedy musi on wskazać procentowy udział tego składnika.

Na etykiecie znajdują się również inne cenne informacje. Dowiemy się z niej, jakie są podstawowe informacje o gatunku i etapie życia psa, np. w przypadku karm dla juniorów lub seniorów. Znajdziemy tam także informację dotyczącą stosowania produktu, czyli ile razy dziennie i w jakiej ilości powinniśmy podawać karmę naszemu psu.  Niektórzy producenci oprócz masy ciała psa uwzględniają na etykiecie również jego aktywność fizyczną.

Nie sugerujmy się marką, bo to bardzo złudne założenie. Skupmy się na informacjach zawartych na etykiecie i potraktujmy ją, jako główne narzędzie do rzetelnej i obiektywnej oceny produktu.

Dla szczeniaka, alergika lub na odchudzanie. Którą karmę wybrać? Rodzaje karm dla psów

Najłatwiej będzie jeśli podzielimy karmy na dwa rodzaje: uniwersalne – czyli dedykowane wszystkim psom, bez różnicy jakiej są rasy czy w jakim są wieku oraz specjalne – skierowane do określonych grup psów. Poznajcie najważniejsze rodzaje karm. Dzięki ich charakterystyce, łatwiej będzie wam znaleźć karmę dla swojego psa. 

  1. Jednym z typów karm dla psów jest karma weterynaryjna. To specjalny rodzaj żywienia, który powstał z myślą o psich problemach zdrowotnych i ich szczególnych wymaganiach. Specjaliści stworzyli karmę weterynaryjną o specjalnie dopasowanym składzie, który ma pomóc w walce z dolegliwościami zdrowotnymi oraz z chorobami dietozależnymi np. cukrzycą, chorobą układu krążenia czy układu pokarmowego. 
  2. Przy okazji omawiania chorób dietozależnych, w tym otyłości u psów, wspomnieliśmy o stosowaniu karm dietetycznych, nazywanych karmami light. To świetne rozwiązanie dla psów, u których stwierdzono nadwagę, ponieważ karma odchudzająca ma zredukowaną zawartość tłuszczu i kalorii, a w zamian podwyższoną zawartość błonnika. Karmy tego typu niwelują uczucie głodu i zapewniają sytość na długo. Dodatkowo, karmy light dla psów posiadają dodatki wspomagające utratę masy ciała np. L-karnitynę. 
  3. Co jeśli mamy w domu psa alergika? Uporać się z problemem psiej alergii może karma hypoalergiczna dla psa, z której wyeliminowano najpopularniejsze alergeny i zastąpiono składnikami, które rzadko wywołują alergię np. mięsem z kaczki. Bardzo często w przypadku karm dla alergików, składniki poddaje się procesowi hydrolizy, czyli wysuszenia. Pomaga to ograniczyć ryzyko alergii praktycznie do minimum. Do rozważenia jest również zastosowanie diety bazującej na jednym źródle białka, czyli diety monobiałkowej
  4. Coraz popularniejsze stają się wegańskie karmy dla psów. Produkty bezmięsne mają tyle samo zwolenników co przeciwników i od kilku miesięcy wzbudzają niemałe kontrowersje. Jak sama nazwa wskazuje, karmy wegańskie dla psów bazują jedynie na produktach roślinnych, wykluczając całkowicie produkty pochodzenia zwierzęcego. Spore grono specjalistów krytuje całkowitą rezygnację z mięsa i zaleca wegańską karmę, jako dodatek żywieniowy. 
  5. Kolejną zyskującą na popularności karmą, jest karma bezzbożowa. Jak sama nazwa wskazuje, w jej składzie nie znajdziemy zbóż, a w zamian za to producenci często dorzucają do karmy ziemniaki, bataty lub ryż. Karmę bezzbożową dla psów zaleca się, kiedy borykają się one z nietolerancją pokarmową lub problemami z trawieniem. Pamiętajcie, że nie każda karma bezzbożowa jest zdrowa. Bardzo często na pierwszym miejscu w składzie karmy słabej jakości znajdziemy zboża w czystej postaci lub w wersji przetworzonej np. makaron, chleb czy produkty sojowe. Są to produkty słabo lub często prawie całkowicie nieprzyswajalne przez psa (np. kukurydza), których podawanie skutkuje alergią czy biegunką. Jeśli jesteście ciekawi diety bezzbożowej, zapraszamy na naszego bloga, gdzie niedawno ukazał się tekst dotyczący żywienia psów pozbawionego zbóż. 
  6. Karma powinna być również odpowiednio dobrana ze względu na etap życia psa. Szczenięta bardzo szybko rosną już w pierwszych miesiącach życia, dlatego potrzebują wielu materiałów budulcowych, takich jak spora ilość białka, tłuszczu oraz kwasów tłuszczowych omega 3. Karma junior musi zawierać odpowiednią dawkę witamin (przede wszystkim A i D) oraz składników mineralnych np. fosfor i wapń. Karma dla szczeniaka powinna zawierać również kwas linolowy – minimum 250 mg na kg masy ciała psa, DHA – kwas, który wspomaga pracę i rozwój mózgu i zmysłów, argininę – buduje odporność, wapń – niezbędny do rozwoju układu kostno-szkieletowego.
  7. Podobnie jest z karmą dla psa seniora. Czasem trudno nam zrozumieć, że nasz pupil wkroczył już w etap starczy, a wraz z nim zmieniło się również definiowanie jego potrzeb. Psim seniorom zaleca się dietę o obniżonej zawartości białka i fosforu, ponieważ są to składniki, które mocno obciążają nerki. Psi metabolizm w podeszłym wieku zdecydowanie zwalnia, co prowadzić może do zwiększenia się tkanki tłuszczowej kosztem masy mięśniowej. Nie chodzi mi o zwiększenie wagi, ale o ryzyko odwodnienia, bowiem tkanka tłuszczowa znacznie gorzej magazynuje wodę. Dlatego, jeśli zapytacie mnie, jak powinna wyglądać dieta psiego seniora, szybko odpowiem, że musicie zadbać o odpowiednią wilgotność pokarmu. 

Znając już najpopularniejsze kategorie karm, łatwiej nam będzie znaleźć idealny pokarm dla swojego psa. Warto poświęcić tej kwestii więcej uwagi, bo nieprawidłowe żywienie psa może przyczynić się do rozwoju wielu chorób. Decyzja o sposobie odżywiania psa musi być podjęta, bazując na rzetelnych argumentach oraz indywidualnych preferencjach psa.

Żywienie psów a ich etapy życia. Jak karmić szczeniaka?

Żywienie psa może różnić się w zależności od jego etapu życia. Wspominałem o tym przy okazji różnych rodzajów karm dla psów. Dlaczego to takie istotne? Wraz z wiekiem zmienia się jego zapotrzebowanie na niektóre substancje oraz zwalnia metabolizm. Ale zacznijmy od początku, a zatem od fazy szczenięcej. 

Do diety juniora należy podejść bardzo rozważnie. We wczesnym etapie życia zwierzęta rosną najszybciej i rozwijają się w bardzo szybkim tempie, a co za tym idzie ich zapotrzebowanie na energię jest bardzo wysokie.  Oznacza to, że szczeniaki potrzebują większej ilości kalorii i białka niż dojrzałe psy.

Karma dla szczeniąt zawiera średnio o 300-400 kalorii więcej niż karma dla psów dorosłych. Powinna ona również zawierać co najmniej 25% białka w suchej masie. Mam oczywiście na myśli etap, w którym wprowadzamy do jego diety pokarmy stałe, czyli po około 4 tygodniach życia. Wcześniej są karmione przez matkę. 

Szczeniaki – tak jak wszystkie ssaki, w tym ludzie – na tym etapie dopiero uczą się samego procesu jedzenia. Unikajcie twardych i dużych przekąsek. Pamiętajcie, żeby pierwsze pokarmy były miękkie, najlepiej jeśli będą miały konsystencję musu. Dopiero później można modyfikować konsystencję, ale też etapami. Proponuję najpierw podawać im karmy wilgotne, a później stopniowo zmiękczać suchą karmę maczając ją w wodzie. 

Oprócz konsystencji ważna jest także lekkostrawność pokarmu. Szczeniaki, przez nich nie do końca jeszcze rozwinięty układ pokarmowy, są narażone na częste problemy trawienne np.  biegunki lub wymioty. Z tego powodu decydujcie się tylko na łatwo przyswajalny pokarm i unikajcie produktów ciężkostrawnych, takich jak zboża. Z diety szczeniaka wykluczcie również niepotrzebne wzmacniacze smaku, konserwanty czy żywność przetworzoną. 

No dobrze, w takim razie czym karmić szczeniaka? Pamiętajcie, że na tym etapie oprócz intensywnego wzrostu masy ciała, kształtuje się też mózg psa. Wybierajmy karmy, które są wzbogacone o kwasy tłuszczowe DHA i EPA, które wspomogą mózg w skutecznym rozwoju. O odporność psa zadbają przeciwutleniacze i prebiotyki, o których również nie zapominajcie.

Karma dla szczeniaka powinna zawierać również kwas linolowy – minimum 250 mg na kg masy ciała psa, argininę – buduje odporność, wapń – niezbędny do rozwoju układu kostno-szkieletowego oraz oczywiście fosfor – kluczowy składników do prawidłowego rozwoju kości. 

Kiedy kończy się etap beztroskiego dzieciństwa u psa? Zakłada się, że psy ras małych stają się dorosłe po ukończeniu 10. miesiąca życia, średnich – 12. miesiąca życia, a duże nawet po ukończeniu 24. miesiąca życia.

Żywienie psów a ich etapy życia. Jak karmić psa seniora?

Na starość psy stają się coraz mniej aktywne, a co za tym idzie spada ich zapotrzebowanie kaloryczne. Nasi pupile są wówczas mniej sprawni fizycznie, a ich dieta powinna nieco ulec zmianie. Okres starości u psa to często spowolniony metabolizm i niesprawne funkcjonowanie niektórych zmysłów np. wzroku, większa chorowitość i słaby apetyt. 

Jeśli wasz pies wkroczył w tej wyjątkowy okres starości lub jeśli właśnie przygarnęliście psiego seniora, musicie mieć na uwadze dobór odpowiedniej diety. Musi być ona przede wszystkim niskokaloryczna. To bardzo ważna kwestia, ponieważ psi senior nie ma już tak wielkich pokładów energii aby spalić wysokokaloryczną karmę, a to szybka droga do nadwagi lub otyłości. Zaleca się obniżenie dotychczasowej kaloryczności nawet o 20%. 

Po drugie zwracajcie uwagę na zawartość białka w karmie dla seniora. Ważne, aby było to białko zwierzęce o dobrej przyswajalności. Konieczne będzie również zmniejszenie fosforu w diecie, który niestety może doprowadzić do problemu z nerkami. Lepiej wzbogacić jego jadłospis o sporą dawkę kwasów tłuszczowych, które zadbają o sprawność mózgu, chondroprotetyków i przeciwutleniaczy.

Po trzecie, tak jak wspomniałem na początku, zmysły psich seniorów nie są już tak wyczulone jak w młodości, dlatego dobrze żeby ich karma była wyrazista w smaku i atrakcyjnie pachnąca, aby pobudzić już nieco osłabione zmysły psa. 

Ostatnią kwestią jest troska o sam komfort jedzenia. Na starość osłabieniu ulegają również zęby psa, dlatego tak ważne jest, aby jego karma miała odpowiednią konsystencję – była miękka i nie sprawiała psu trudności. Układ trawienny nie radzi sobie z dużymi porcjami pokarmu, więc warto posiłek podzielić na kilka mniejszych części. 

Żywienie psa ze względu na rasę

Analizując żywienie psów należy uwzględnić również ich naturalne predyspozycje do pewnych schorzeń, które są charakterystyczne dla danych ras. Przykładowo, jeżeli rasa ma naturalne skłonności do problemów trawiennych, warto wybrać dla niego karmę lekkostrawną bogatą w prebiotyki. Rasy ze skłonnościami alergicznymi będą karmione produktami pozbawionymi danych alergenów, a psom o delikatnej i wrażliwej skórze podamy karmę bogatą w oleje rybne. 

Chociaż tak naprawdę głównym czynnikiem warunkującym zróżnicowane karmienie poszczególnych ras jest ich masa ciała. Inną ilość substancji odżywczych będzie potrzebował niewielkich rozmiarów jamnik, a inną pies z gatunku ras dużych np. dog niemiecki lub bernardyn. Podzielmy sobie psy na poszczególne kategorie wagowe, aby prościej nam było pojąć tę różnicę. Najpopularniejszy podział wygląda następująco: psy ras miniaturowych i małych osiągają do 10 kg masy ciała, średnich między 11 a 25 kg masy ciała, dużych od 26 do 44 kg, a olbrzymie osiągają wagę powyżej 45 kg. 

Jak karmić psy miniaturowe i małe? Zwróćcie uwagę, aby w diecie psów małych występowały produkty do czyszczenia ich zębów, ponieważ często cierpią z powodu problemów stomatologicznych. Wszelkie smaczki dentystyczne pomogą dodatkowo wzmocnić zęby i usunąć kamień. Dodatkowo małe psy powinny dostawać bardziej skoncentrowany pokarm. Świetnie sprawdzą się karmy hipoalergiczne lub bezzbożowe oraz dermatologiczne i sportowe. 

Najmniej wymagające w żywieniu są psy ras średnich, które nie wymagają szczególnego traktowania. W ich przypadku warto kierować się ogólnymi zasadami w doborze żywienia, które przedstawiam w tym tekście. Można też dodatkowo skupić się na indywidualnych preferencjach psa. 

Nieco inaczej wygląda temat żywienia ras dużych i olbrzymich. W ich przypadku właściciele muszą zdecydowanie więcej uwagi przykładać do kaloryczności posiłków, ponieważ są to psy, które ze względu na wysoką masę ciała, narażone są na problemy ze stawami. Warto, aby w ich diecie znalazły się substancje chroniące stawy – najpopularniejsze są karmy z zawartością glukozaminy, które dostać można w prawie każdym sklepie zoologicznym.

Paradoksalnie, rasy olbrzymie mają w kwestii żywienia wiele cech wspólnych z psami miniaturowymi. Zapytacie, co takiego? Psy duże i olbrzymie również mają wrażliwy przewód pokarmowy, dlatego należy żywić je dobrze przyswajalnym i przede wszystkim lekkostrawnym jedzeniem. Aby uniknąć łapczywego jedzenia, można dzielić psu pokarm na kilka porcji lub zastosować specjalne miski spowalniające jedzenie.

Jak często karmić psa? Wszystko o częstotliwości żywienia

Na temat częstotliwości karmienia psa powstało już wiele teorii. Jedni uważają, że psu należy podawać jedzenie raz dziennie, drudzy że karma powinna cały dzień czekać na pupila w misce, a jeszcze inny, żeby dzielić pokarm na mniejsze części i podawać regularnie.

Nadmiar różnych mitów na temat odżywiania, objawia się często tym, że właściciele uzupełniają na bieżąco pustą już miskę psa, wychodząc z założenia, że zdrowy pies to najedzony pies. Niestety tym tokiem rozumowania, w szybkim tempie doprowadzimy do psiej nadwagi czy problemów z trawieniem. Jak często karmić psa w takim wypadku?

Po lekturze tego tekstu, wiemy już, że na sposób żywienia psa wpływa cały szereg różnych czynników. Nie można zatem jednoznacznie określić, jaki sposób karmienia będzie dla waszego psa idealny, ponieważ to zależy od jego wieku, wielkości, stanu zdrowia, etapu rozwoju itd.

Z częstotliwością karmienia jest nieco prościej, ponieważ w większości przypadków sprawdza się karmienie od jednego do dwóch razy dziennie. Należy pamiętać, że nieograniczony dostęp do jedzenia i dokarmianie psa między jego posiłkami powinno być całkowicie niedopuszczalne. Od tej chwili zapominamy o ciągłym dosypywaniu do miski suchej karmy. Takie zachowania wykształcają w psach złe nawyki, które mogą prowadzić do poważnych chorób, o których pisaliśmy już w tym tekście. 

Warto pamiętać, aby nie dokarmiać psa bezpośrednio przed i po wysiłku fizycznym. Postawmy się na miejscu czworonoga i wyobraźmy sobie, że zjadamy obiad tuż przed joggingiem. Jedzenie przed aktywnym spacerem lub intensywnej zabawie może doprowadzić do skrętu żołądka. Jest to szczególnie częste wśród ras dużych, które mają do tego szczególne skłonności np. owczarki niemieckie lub dogi niemieckie. Najlepiej, jeżeli od karmienia do podjęcia aktywności fizycznej minie około 1,5-2 godziny. 

Dla ułatwienia podzielimy częstotliwości karmienia psa w zależności od etapu jego życia. Zacznijmy od najmłodszych, czyli szczeniaków. Psy ras małych oraz szczeniaki powinny jeść częściej niż dwa razy dziennie z prostej przyczyny. Ich małe żołądki są nie przystosowane do dużych dawek jedzenia i lepiej jeżeli właściciel podzieli małemu psu pokarm na mniejsze cześci i nakarmi psa 3-4 razy w ciągu dnia.

Wiąże się to oczywiście również z tym, że mały psy częściej będą potrzebowały ,,skorzystać z toalety”, dlatego krótkie spacery powinny występować w ich przypadku nieco częściej. W przypadku szczeniaka należy wyjść z nim na zewnątrz najlepiej kilka minut po zjedzeniu posiłku.

W przypadku psów dorosłych sprawa jest raczej prosta. Zdrowy dorosły pies powinien być karmiony dwa razy dziennie, najlepiej w regularnych odstępach czasowych i w równych porcjach.

Karmienie psich seniorów wygląda raczej podobnie, jak karmienie przeciętnego dorosłego psa, czyli robimy to dwa razy dziennie. To o czym należy pamiętać to ich malejące zapotrzebowanie kaloryczne. O tym, jak karmić psiego seniora oraz na co zwrócić szczególną uwagę pisaliśmy już w tym tekście. Zachęcamy do przeanalizowania tego wątku raz jeszcze. 

Co jeśli pies nie chce jeść? Sposób na niejadka

Dlaczego pies nie chce jeść? Powodów może być wiele. Od źle skomponowanej diety po problemy zdrowotne.  Często też psie wybrzydzanie jest jednak skutkiem naszego wychowania. Oto kilka sposobów na psiego niejadka. 

Sposób 1

Zacznijmy od tego, że brak apetytu u psa może oznaczać problemy zdrowotne, dlatego pierwszym krokiem, jeśli zauważymy coś niepokojącego powinno być udanie się do specjalisty. Przyczyną apetytu mogą okazać się wówczas problemy z nerkami, żołądkiem czy nawet borelioza. Mogą to być także problemy z zębami czy dziąsłami. 

Sposób 2

Brak apetytu u psa nie powinien nas dziwić, jeśli w trakcie dnia kilkukrotnie częstujemy go resztkami naszego posiłku lub dokarmiamy smaczkami. Pierwszym i najskuteczniejszym sposobem na niejadka jest zaprzestanie dokarmiania go pysznymi smakołykami. Po pierwsze, psu któremu dajemy resztki mięsa z obiadu, sucha karma leżąca od rana w misce wydaje się kompletnie nieatrakcyjna.

Poza tym, jego niewielki żołądek został uzupełniany w trakcie dnia kilkakrotnie smakołykami, więc po co ma zaglądać do miski skoro jest syty? My sami nauczyliśmy go pewnych zachowań, których teraz musimy się koniecznie pozbyć, bo mogą prowadzić nawet do zaburzeń odżywiania.

Sposób 3

To świetny sposób na psiego niejadka, o którym już wspominaliśmy w tym tekście. Jeżeli pies po nasypaniu karmy do miski, podchodzi, wącha ją i odchodzi niewzruszony, mamy na to sposób.

Warto spróbować nasypać psu karmę, a jeżeli po 20 minutach pies jej nie zje (lub nawet jeśli zje) chowamy miskę w nieosiągalne dla niego miejsce i podajemy mu ją ponownie za parę godzin. Ta prosta taktyka już niejednego psiego niejadka nauczyła zjadać obiad, póki jest w zasięgu wzroku.

Sposób 4

Spróbuj ulepszyć smak karmy. Do miski z suchą karmą możesz dołożyć łyżkę karmy mokrej. Można spróbować również dodać łyżkę oliwy z oliwek lub odrobinę bulionu.

Sposób 5

Wykorzystaj aktywne metody karmienia. Co to oznacza? Zaangażuj psa i wykorzystaj ogrom jego zdolności, aby na końcu nagrodzić go kawałkiem karmy. Przykładowo możesz przemycać karmę w trakcie zabawy, jako pochwałę lub zainicjować zabawy węchowe, które dodatkowo wyostrzą jego instynkty.

Jestem przekonany, że ten sposób zadziała, ponieważ to oderwanie się od rutynowego karmienia, doda do psiego życia nieco kreatywności i zabawy. Również dla właścicieli.

Sposób 6

Sposób ostatni uznajmy za ostateczność. Polega on na całkowitej zmianie karmy. Jeśli wszystkie z powyższych opcji nie rozwiązały problemu psiego niejadka, bardzo możliwe, że karma mu po prostu nie smakuje lub jej struktura mu nie odpowiada. Kawałki karmy mogą mieć złą wielkość lub kształt przez który psu trudno jest ją pogryźć. 

Sprawdzone sposoby na psiego niejadka mają sens tylko wtedy, gdy wykonywane są regularnie i konsekwentnie. Ogromna odpowiedzialność spoczywa w tym przypadku na właścicielu, który musi umiejętnie pokierować psem.

Witaminy w diecie psa. Czy podawać?

Obecnie na rynku znajdziemy wiele preparatów suplementujących witaminy, zdrowych przekąsek, tabletek do żucia czy smaczków multiwitaminowych. Faktem jest, że ich podawanie może przynieść pewne rezultaty, jednak kiedy zwracamy szczególną uwagę co wkładamy do psiej miski i dbamy, aby był to pełnowartościowy posiłek, suplementacja nie będzie konieczna.

Kiedy w takim razie warto suplementować witaminy u psa? Możemy zdecydować się na suplementację w okresie szczenięcym, aby wzmocnić rozwój kości oraz stawów. Będzie to przydatne także w okresie starości. Suplementacja może być wskazana również w okresie okołoporodowym, kiedy suka karmi szczenięta a także w okresie rekonwalescencji po chorobie lub zabiegu. 

Należy pamiętać, że mimo iż suplementy diety nie są lekiem, nie można ich stosować na własną rękę bez konsultacji z weterynarzem. Niestety nawet suplementy bardzo łatwo jest przedawkować, co może nieść za sobą sporo niepożądanych skutków ubocznych.

Witamina C w diecie psa

Wiemy z autopsji, że witamina C w naszych organizmach odgrywa kluczową rolę. Psy posiadają zdolność do samodzielnego syntezowania tej witaminy, a oznacza to, że ich organizm nie potrzebuje dodatkowego jej dawkowania z zewnątrz – oczywiście poza sytuacjami, kiedy zapotrzebowanie na tę witaminę z jakiegoś powodu się zwiększa, czyli np. podczas urazów.

Witamina C jest raczej bezpieczną i dobrze przyswajalną przez psi organizm witaminą. Ma skuteczne działanie antyoksydacyjne, które odpowiada za eliminowanie szkodliwych działań metabolizmu. Udowodnione jest również jej działanie przeciwnowotworowe.

Mimo, że witamina C, tak jak wspomnieliśmy jest bezpieczna ze względu na to, że prawie całkowicie wydalana jest wraz z moczem, przekroczenie zalecanych dawek może wywołać efekty uboczne. Najczęstszym z nich jest uporczywa biegunka. Zbyt duża dawka witaminy C może też zwiększać ryzyko kamicy szczawianowo-wapniowej, a także mieć odwrotny skutek do zamierzonego i odwrócić efekt antyoksydacyjny. 

Witamina E dla psa

Kolejną istotną witaminą, jest witamina E, która poprawia pracę układu immunologicznego. Kiedy warto podawać ją psu? Często zaleca się witaminę E w okresie gojenia się ran lub w przypadku stanu zapalnego stawów. Udowodniono również, że witamina ta wspiera leczenie chorób nerek i łagodzi zaburzenia poznawcze w podeszłym wieku.

Pamiętajmy, że proces wchłaniania się witaminy E do organizmu wspiera spożywanie jej wraz z tłuszczem. Tylko wtedy mamy pewność, że w całości będzie przez psi organizm przyswojona. Witaminę E podajemy zatem psu wraz z pokarmem zawierającym tłuszcze.

Wapń dla psa

Wapń jest nam doskonale znany, jako budulec kości, który dodatkowo pomaga przy krzepnięciu krwi. Podobnie jak w przypadku człowieka – wapń jest w organizmie bardzo istotny, ale nie należy z nim przesadzać. Najczęstszym mitem, jaki pojawia się wśród hodowców psów jest potrzeba podawania szczeniakom dodatkowej porcji wapnia, które przecież piją jeszcze mleko matki.

Suplementacja w tym przepadku nie jest konieczna, co więcej, nie jest nawet wskazana, a szczenięcy organizm nie poradzi sobie z wydaleniem nadmiernej ilości wapnia i wchłonie jego zbyt dużą ilość. 

Jeżeli natomiast mówimy o psie dorosłym, warto się w ten temat nieco zagłębić, ponieważ sprawa nie jest taka prosta. Przede wszystkim należy znać stosunek podawanego wapnia do fosforu. Najczęściej jest to proporcja 1:1 lub 1,5:1. Aby ustalić ten stosunek należy skontaktować się z lekarzem weterynarii, który nam w tym pomoże. Suplementacja wapnia na własną rękę może okazać się nieskuteczna lub nawet niebezpieczna, bo czasem doprowadza do zwyrodnień kości.

Chcesz gotować psu obiadki? Wyjaśniamy o czym należy pamiętać podczas diety domowej

Na samym początku zastanówmy się dlaczego właściciele decydują się na dietę domową. Najczęściej powodem jest założenie, że dieta domowa jest zwyczajnie zdrowsza i bardziej pożywna dla psa. W końcu pokarm ten nie zawiera konserwantów, ulepszaczy smaku i koloru, które w diecie nie są pożądane. Często też kieruje nimi chęć oszczędności, ponieważ gotowanie domowe wydaje się być tańsze niż dobrej jakości karma komercyjna.

Dieta domowa – co to takiego?

Powyższe zwyczaje mogą być słuszne, ale niestety w większości przypadków nie są. Dlaczego? Przez poprawną dietę domową rozumiem przepisy opracowane przez weterynarza lub dietetyka zwierząt, które posiadają informację na temat zawartości poszczególnych składników.

Dieta przygotowana przez specjalistę zawierać będzie wartości odżywcze oraz określone reguły dietetyczne, które właściciele wykorzystywać muszą podczas komponowania posiłków. Najczęściej jednak wygląda to w ten sposób, że właściciele decydując się na dietę domową, karmią psa resztkami z obiadu, co jest całkowicie niewskazane. 

Wady diety domowej

Główną wadą diety domowej jest gorsza strawność niżeli karmy gotowej. Szczególnie dotyczy to pokarmów, które zawierają ryż, makarony, kasze lub płatki owsiane. Są to bowiem produkty, które nie są przetworzone – co jest ich ogromnym plusem, ale co za tym idzie stają się mniej strawne. Niższa strawność może skutkować gorszą przyswajalnością składników odżywczych do psiego organizmu. 

Jednak największy problem diety domowej leży nie w niej samej, a we właścicielach którzy bez odpowiedniego przygotowania na taką dietę się decydują. Prawidłowo zbilansowana dieta i utrzymanie powtarzalnego składu posiłków nie jest łatwą sprawą i tak jak wspomnieliśmy wcześniej wymaga konsultacji ze specjalistą. 

Jak powinna wyglądać dieta domowa?

Jeżeli jednak dieta domowa będzie przeprowadzana dokładnie i zgodnie z wytycznymi może ona bez problemu zastąpić standardową karmę gotową. Wymaga to od właściciela sporego wysiłku, aby posiłki zawierały wystarczającą ilość węglowodanów, białka, tłuszczy, witamin oraz mikro i makroelementów.

Specjalista ustalając dietę domową z pewnością rozpocznie pracę od wywiadu środowiskowego na temat psa, ponieważ w swojej analizie musi uwzględnić takie czynniki jak: stan fizjologiczny, masę ciała, wiek, aktywność w trakcie dnia oraz jego warunki do życia. Dzięki takim informacjom będzie mógł przybliżyć zapotrzebowanie energetyczne psa, a następnie zdecydować się na konkretne produkty oraz ich zamienniki, aby dieta była urozmaicona. 

Głównym składnikiem diety domowej będzie mięso, które jak wiemy jest głównym źródłem białka. Ważne jest, aby przy wyborze mięsa decydować się tylko na sprawdzone lokalne sklepy, gdzie kupimy świeże i dobrej jakości produkty. Dietetycy zwierzęcy najczęściej polecają mięso chude, takie jak indyk lub niektóre rodzaje dziczyzny bądź wołowiny.

W diecie domowej zalecane są również ryby, które są cennym źródłem kwasów tłuszczowych. Mięso jest dość proste w przygotowaniu, bo wystarczy pokroić je na mniejsze kawałki i ugotować w wodzie. Pamiętajmy, aby nie dodawać do wody przypraw. 

Dieta domowa to oczywiście nie tylko białko, ale również węglowodany w najróżniejszej postaci. Najczęstszym źródłem węglowodanów będą produktu zbożowe, takie jak np. ryż oraz kasze np. bulgur, jaglana czy kuskus. Można stosować również ziemniaki oraz bataty. Ilość węglowodanów zależy w dużej mierze od aktywności fizycznej psa. Jako, że jest to główny składnik energetyczny, psy które wymagają więcej ruchu – np; setery irlandzkie czy charty będą potrzebowały węglowodanów znacznie więcej niż yorki. 

To mit, że tłuszczy należy unikać. Tłuszcze odpowiadają za dostarczenie psu energii, wielonienasyconych kwasów tłuszczowych oraz witamin. Mowa oczywiście o ,,dobrych tłuszczach”, które podajemy psu w umiarze, czyli dawce zalecanej przez weterynarza. Szacuje się, że tłuszcz pokrywa nawet 15% zapotrzebowania energetycznego psa. Do psiego posiłku możemy śmiało dodawać oliwę oraz olej rzepakowy i sojowy. Tłuszcze roślinne są źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych, zatem zadbają o zdrową skórę i pazury psa. 

No dobrze, a co z warzywami i owocami? Przecież to one są głównym źródłem witamin. Psu możemy podawać zarówno warzywa świeże, jak i mrożone, jednak lepiej drobno je pokroić lub zetrzeć a następnie wrzucić do miski. Większość z nich jest dla psa bezpieczna, np. buraki, szpinak, seler, brukselka, marchew, cukinia, papryka i wiele innych możemy podawać psu bez obaw.

Uważać należy w przypadku warzyw strączkowych, które w nadmiernej ilości mogą okazać się dla psa ciężkostrawne. Szkodliwe substancje zawierają również winogrona i rodzynki oraz całe owoce np. nektarynki czy brzoskwinie. Więcej o tym, których owoców lepiej się wystrzegać przeczytacie w kolejnym rozdziale. 

Jeszcze na koniec rozprawimy się z solą, której tak wielu z nas się boi. I słusznie. Sól w nadmiarze może być dla zwierzęcia bardzo szkodliwa. Jednak jeśli podawana jest w odpowiedniej dawce, może odgrywać bardzo istotną rolę w zapewnieniu mu dobrego samopoczucia. No dobrze, ale jaka to jest odpowiednia dawka? Szacuje się, że zalecana dawka wynosi 25 mg na kg masy ciała, jednak najlepiej jest ustalić ją indywidualnie z weterynarzem.

Wiemy już w teorii jak powinien mniej więcej wyglądać standardowy psi posiłek. Jednak, aby w praktyce poznać odpowiednie jego proporcje należy udać się z psem do specjalisty. Potrzeby żywieniowe psów różnią się w tak samo dużym stopniu jak potrzeby ludzkie. Nie możemy sami decydować się na przejście na dietę domową bez odpowiedniego przygotowania i fachowej wiedzy na ten temat. Resztki ze stołu z pewnością nie zastąpią mu pełnowartościowego posiłku.

Czego nie dawać psu? 

Warto na moment zastanowić się nad badaniami, przeprowadzonymi w ramach kampanii edukacyjnej ,,Podaruj psu supermoc”. Jest to akcja, która ma na celu zwrócenie uwagi na odpowiednią opiekę nad psami, a zrealizował ją Instytut Badawczy Kantar, nie dalej jak w 2019 roku.

Wyniki badań mogą dać nam nieco do myślenia w temacie żywienia psa, otóż okazuje się, że aż 26% respondentów podaje swoim pupilom żywność przeznaczoną dla ludzi. Wśród nich aż 38% stanowią osoby w wieku 18-30 lat. Pytani nie kryją, że często karmią psy słodyczami, wędlinami lub innymi ,,ludzkimi” przysmakami, nie zdając sobie sprawy z tego, że wiele produktów przeznaczonych dla ludzi, jest dla psa zwyczajnie toksyczne.

Dlatego przy okazji szczegółowego omawiania przeze mnie żywienia psa, skupię się teraz na konkretnych informacjach dotyczących produktów, które w psiej diecie należy omijać szerokim łukiem. 

Prawdą jest, że niektóre produkty ludzkiego menu mogą wyrządzić zwierzakom niemałą krzywdę. Wiele produktów, które pozornie wydają się być niegroźne mogą doprowadzić do problemów pokarmowych, komplikacji układu moczowego czy uszczerbku na zdrowiu lub nawet życiu. W takim razie czego nie może jeść pies? Spróbujemy wyjaśnić wam, dlaczego wiele produktów należy bezwzględnie unikać.

Odwieczne pytanie – czy pies może jeść kości?

To pytanie zaczęło pojawiać się w zasadzie niedawno, ale temat podawania psom kości jest już tak zakorzeniony w naszej kulturze, że odpowiedź wydawać by się mogła oczywista. W końcu od zawsze powtarzano nam, że psy kochają chrupać kości i jest w tym sporo prawdy, ale nie wszystkie kości można im podawać.

Informacja o tym, które kości można psom podawać, a których nie, jest o tyle ważna, że o ile przesuszona kość wołowa, co najwyżej wywoła lekkie zaparcie, tak kości z drobiu mogą uszkodzić żołądek i jelita. Wszystko dlatego, że łatwo kruszą się w ostro zakończone słupki, które mogą przebić narządy wewnętrzne. 

Jakie zatem powinny być kości, które podajemy psu? Przede wszystkim powinny mieć odpowiednią wielkość i być tak duże, aby pies nie miał możliwości jej połknąć w całości. Bezpieczne dla psiego układu pokarmowego będą kości cielęce, które mogą mieć nawet wiele wartościowych składników odżywczych i dodatkowo są na tyle miękkie, że gryźć je mogą nawet młode psy lub psi seniorzy. Dobrym wyborem będą również kości wołowe. Są twarde, więc będą dla psa niemałym wyzwaniem. 

Kość szynkowa lub łopatkowa może być dla psa naturalnym gryzakiem. Co najważniejsze, są bezpieczne dla psiego zdrowia, a oprócz dostarczania rozrywki, zadbają też o usunięcie płytki nazębnej, wzmocnią mięśnie żuchwy. Są również bogate w białko i tłuszcze. Te kości będą dobrym wyborem dla psów ras dużych. 

Których kości kategorycznie unikać? Tak jak wspominaliśmy na początku, z psiej diety należy wykluczyć kości z kurczaka, które rozgryzione mogą nawet przebić jelito. To samo tyczy się kości z indyka oraz wieprzowych. Nie pozwólmy też, aby kości zbyt długo zalegały w psiej misce.

Pies a alkohol. To nie żart, ludzie to robią

Odstawmy żarty na bok. Kiedyś spotkałem się z taką opinią,  że szczeniakom ras dużych warto podawać piwo – rzekomo ma to pomóc we wzroście kości. Nie! Zwierzętom nie podajemy alkoholu, bo jest skrajnie toksyczny. Alkohol nie tylko spowoduje problemy w poruszaniu się, ale też może spowodować problemy z oddychaniem i trawieniem.  W skrajnych przypadkach może zakończyć się to śpiączką lub śmiercią. 

Uwaga. Piwo bezalkoholowe nadal jest szkodliwe przez zawarty w nim chmiel, który również należy do produktów, których nie należy podawać psom.

Pies a czekolada. Mówimy kategoryczne nie!

Warto zapamiętać to raz na zawsze i wykluczyć całkowicie czekoladę z psiej diety. Ten uwielbiany przez ludzi smakołyk zawiera teobrominę, czyli toksyczną substancję, która dla psów jest niezwykle ciężkostrawna. Substancja ta lubi odkładać się w organizmie i powodować zatrucia. Ich objawami są: wymioty, biegunka, częstomocz, drgawki, zwiększone tętno, a nawet śmierć.

Czy psy mogą jeść słodycze

Co zrobić, jeśli pies już zjadł czekoladę? Należy natychmiast skonsultować się z lekarzem, aby stwierdził czy nie doszło do zatrucia. Jak rozpoznać objawy? Są one zbliżone do ludzkich. Mogą to być wymioty lub biegunka, a w skrajnych przypadkach nawet nadmierne pobudzenie lub nieregularne bicie serca. Z czekoladą nie ma żartów.

Pozostając jeszcze na moment w temacie słodkości, zapomnijmy też o wszelkich ciastkach i ciasteczkach. Zawartość proszku do pieczenia lub innego środka wspomagającego pieczenie będzie dla psa składnikiem szkodliwym. Jego zbyt wysoka ilość w organizmie psa spowoduje ubytek elektrolitów, który może być bardzo niebezpieczny, nawet dla jego życia. Podobnie jest również w przypadku przekąsek słodzonych modnym obecnie ksylitolem. O nich również zapomnijmy.

Warzywa i owoce dla psa. Czego unikać?

Popularnym składnikiem psich karm bezzbożowych są ziemniaki. Jeśli ziemniaki lądują w psiej misce w zgniecionej formie moglibyśmy przymknąć na to oko. Jednak ogólne zalecenia dotyczące psiej diety, jasno wskazują na ograniczanie ziemniaków w psiej diecie. Okazuje się bowiem, że psy nie najlepiej trawią skrobię zawartą w ziemniakach, a ich nadmierna ilość może spowodować poważne problemy trawienne. 

Wykluczamy również cebulę. Zawiera ona dwusiarczki, czyli substancje trujące, które powodują rozpad czerwonych krwinek, a w rezultacie może doprowadzić do anemii. Zapomnijmy też o czosnku.

Uważajmy również na warzywa strączkowe, takie jak ciecierzyca, fasola, groch czy soja. Posiadają sporą ilość białka, ale przez ich ciężkostrawność psy mogą czuć spory dyskomfort. 

Odstawmy również warzywa powodujące wzdęcia, takie jak brokuły, kalafiory czy kapustę. Unikajmy również kwaśnych warzyw, takich jak rabarbar. Po pierwsze, ich specyficzny smak rzadko przypada do gustu psom, a po drugie zawarte w nich szczawiooctany mogą odkładać się na nerkach. 

Całkowicie wykluczmy również ostre odmiany papryki, zawierające kapsaicynę, która wywołuje u psów podrażnienie i potężny ból. Objawami są kichanie, kaszel, problemy żołądkowe i biegunka. W skrajnych przypadkach problemy z oddychaniem, a nawet odwodnienie. 

Wśród owoców również znajduje się kilka takich, których najlepiej unikać w psiej diecie. Należą do nich przede wszystkim owoce z pestkami, takie jak brzoskwinie, morele, nektarynki, bowiem pestki zawierają niejednokrotnie substancje trujące. Unikajmy również awokado, winogron oraz rodzynek.  Zapomnijmy też o cytrusach. Zwiększają one wydzielanie kwasu żołądkowego i mogą powodować wymioty.

Szczegółowo o tym, które warzywa i owoce możemy śmiało podawać swoim pupilom pisaliśmy niedawno na naszym blogu – ,,Owoce i warzywa dla psa – co można a czego na pewno nie można podawać psom?”. Zachęcamy do lektury.

Co jeszcze należy wykluczyć z psiej diety?

Niech pierwszy rzuci kamień ten, kto nie poczęstował psa paluszkami lub chipsami. Solone orzeszki, chipsy, paluszki, krakersy i ciastka nie są tak toksyczne, jak niektóre z wymienionych wcześniej produktów, ale z pewnością są szkodliwe. Głównie przez dużą zawartość soli, o której wspominaliśmy wcześniej, a także innych przypraw np. ostrej papryki, cebuli, czosnku itd. 

Nie podawajmy również psu surowych ryb lub surowego mięsa wieprzowego. Uważajmy też, aby nasze pupile nie zjadły ziarenek kawy, ponieważ mogą zadziałać na nich naprawdę mocno pobudzająco. Nie podawajmy psom orzechów, szczególnie makadamia. Niestety dla psów są one śmiertelnie toksyczne. Nawet niewielka ilość może wywołać drgawki, wymioty, gorączkę i niedowład nóg.

Ranking karm – najlepsze karmy dla psów

Jak sami widzicie, na temat odżywiania psów można byłoby mówić godzinami i napisać kilkanaście, o ile nie kilkadziesiąt publikacji. Jest to temat trudny, ponieważ nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie – jak karmić psa? W tym tekście udowadniamy, jak obszerne jest to zagadnienie i od jak wielu czynników zależy.

Jednak najważniejsze w tym wszystkim jest to, abyśmy my jako właściciele byli świadomi popełnianych do tej pory błędów i z pełną odpowiedzialnością i konsekwencją wprowadzili zmiany do jadłospisu psa, po wcześniejszej konsultacji z weterynarzem lub dietetykiem zwierząt. To pierwszy i najważniejszy krok do zdrowego odżywiania naszego pupila.

Na zakończenie przygotowaliśmy dla was zestawienie jednych z lepszych karm, dostępnych na rynku. Zachęcamy do zapoznania się z nimi. 

Na naszym blogu często przeprowadzamy analizy poszczególnych karm dla psów. Bierzemy wówczas pod lupę ich skład i analizujemy każdy ze składników dokładnie, biorąc pod uwagę jego kolejność w składzie. Po wielu analizach, zdecydowaliśmy przygotować ranking najlepszych karm dla psów. Przede wszystkim chcieliśmy, aby wybrane przez nas karmy mogły stanowić pełnowartościowy posiłek dla psa. Ich kolejność jest przypadkowa.

  • Eden Original Cuisine

Pochodząca z Wielkiej Brytanii marka Eden, produkuje świetnej jakości pokarm dla psów. Producent sam podkreśla, że jego produkty to karmy holistyczne oparte na założeniach tzw. diety przodków. Karma Eden Original Cuisine to jedna z lepszych propozycji na rynku, o czym świadczy jej skład. Wysoka zawartość białka i tłuszczu jest dowodem na to, że karma może być pełnowartościowym posiłkiem dla psa.

Zresztą to nie tylko zasługa tych dwóch wiodących składników. Oprócz sporej ilości mięsa, karma dostarcza psu niezbędnych witamin i minerałów pochodzenia roślinnego np. z batatów czy szpinaku. Cenimy w karmie również fakt, że producent nie stosuje ogólników, tylko dokładnie precyzuje każdy składnik, który znajduje się w składzie karmy. Dotyczy to szczególnie różnych rodzajów mięsa np. suszonego kurczaka.

  • Canun Invictus z jagnięciną, ryżem i rybą

Było coś z wysp, pora na Hiszpanie. Canun to hiszpański producent, który bardzo dba o bogaty skład swoich karm, dostosowany do rasy i wielkości czworonoga. Firma rozbudowała portfolio tak, by karmę można było dobrać zarówno do wieku jak i aktywności psa.

Canun Invictus to karma wysokoenergetyczna, bez GMO, przeznaczona dla psów bardzo aktywnych (polowania, zaprzęgi, treningi agility itp.). Dobry skład karmy, oparty na jagnięcinie oraz dodatku licznych witamin i minerałów powinien zapewnić utrzymanie czworonoga w znakomitej formie.

Karma polecana jest przez zawodników działających wyczynowo z psami, między innymi Łukasz Paczyńskiego, brązowego medalistę Mistrzostw Świata Psich Zaprzęgów.

  • Alpha Spirit Only Fish

Ciekawą alternatywą do tradycyjnie mięsnych karm będzie propozycja od Alpha Spirit. Hiszpańska marka proponuje nam rybną wersję karmy dla psa, bez dodatku kurczaka ani innych mięs. Jakie ryby znajdziemy w środku? Są sardynki, morszczuk, makrela, łosoś, dorada czy labraks. Świetnym uzupełnieniem są warzywa, owoce oraz mnóstwo aromatycznych ziół, których zadaniem jest dostarczenie witamin i mikroelementów. 

Zapytacie – czy karma rybna to dobre rozwiązanie? Oczywiście, że tak. Dzięki zawartości ryb, karma jest bogata nie tylko w białko, ale również w kwasy Omega 3.  A to wszystko zostało przygotowane w procesie zimnego tłoczenia i zamknięte w smakowitym krokiecie.

  • Wiejska Zagroda – indyk z jagnięciną

Dobre równa się zagraniczne? Niekoniecznie. Na polskim rynku znaleźć można perełki, które doskonale sprawdzą się, jako pełnowartościowy posiłek dla psa. Przykładem będzie marka Wiejska Zagroda, która w swojej ofercie ma zarówno karmy mokre i suche.

Wszystkie są kamami pełnowartościowymi, ale naszą szczególną uwagę przykuła wersja z indykiem i jagnięciną. Sam producent informuje, że korzysta z regionalnych produktów, pozyskanych od lokalnych dostawców. Wybrana przez nas karma ma sporo mięsa jagnięcego, czyli jednego z najzdrowszych gatunków mięsa. Oprócz białka, jagnięcina posiada również witaminy z grupy B.

  • Taste of the Wild Wetlands Canine

Bezzbożowe karmy dla psów to znak rozpoznawalny amerykańskiej marki Taste of the Wild. Producent wybiera lekkostrawne mięso, takie jak kaczka, przepiórka, indyk czy kurczak.

Karma bazuje również na owocach i warzywach oraz na naturalnych przeciwutleniaczach, które wspomagają system odpornościowy psa. Karma nie zawiera zbóż, więc bardzo dobrze sprawdzi się u psiaków, które mają alergię pokarmową na ten składnik. 

  • Doctor Dog Basic – rasy duże i średnie – wołowina z wieprzowiną

Kolejną polską marką wartą uwagi jest Doctor Dog. Przed wami wysoko-mięsna, dwubiałkowa karma, posiadająca w suchej masie aż 68% mięsa.

Została skomponowana tak, aby dostarczyć psu energii głównie z białka i tłuszczy, a nie z węglowodanów. Karmy z linii Basic zawierają najniższy procent zawartości warzyw oraz mają najniższą kaloryczność.

  • Canagan Free-Run-Chicken

Canagan  do produkcji karmy wykorzystuje się tylko świeże mięso z kurczaka bez kości i mięso suszone. W Canagan nie zastosowano mączki z kurczaka, która najczęściej pozyskiwana jest nie tylko z mięsa, ale i z piór, pazurów itp.

Na dodatek po przetworzeniu i obróbce traci wiele wartości odżywczych zawartych w świeżym a nawet suszonym mięsie. Oprócz tego karma jest bogata w witaminy: zawiera groch, bataty, jajko, ziemniaka czy lucernę.

  • Acana Heritage Adult Large Breed

Tego producenta chyba nie musimy przedstawiać. To jedna z popularniejszych karm dla psów z wyższej półki. Nie bez powodu zyskała sobie tak szerokie grono czworonożnych wielbicieli. Jej receptura jest stworzona z myślą o indywidualnych potrzebach zwierząt. Odznacza się nie tylko różnorodnością składników, ale także ich wysoką jakością.

Jest całkowicie wolna od glutenu, GMO i roślinnych koncentratów białkowych. 1/3 składników mięsnych Acana Heritage jest świeża lub surowa, zapewniając bogactwo wartości odżywczych. 2/3 to dehydratyzowane składniki mięsne lub oleje – skoncentrowane źródło białka. 

  • Applaws Adult

Znacie brytyjską markę Applaws? Jeśli nie, to warto zwrócić uwagę na jej produkty, bowiem Applaws Adult o smaku kurczaka to kompletna i zbilansowana bezglutenowa karma, wyprodukowana ze specjalnym uwzględnieniem potrzeb dorosłych psów ras dużych.

Karma zawiera wysoką zawartość mięsa, bo aż 75%, owoców, warzyw oraz ziół. Applaws Adult szczyci się tym, że nie zawiera żadnych barwników, sztucznych konserwantów, substancji wabiących ani wzmacniaczy smaku. 

  • Orijen Original

Marka bazuje na produktach pozyskiwanych lokalnie, dostosowanych do układu pokarmowego obu gatunków zwierząt oraz ich naturalnych oczekiwań żywieniowych. Większość pozycji w składzie stanowi mięso.

Producent dokładnie precyzuje z jakim gatunkiem i z jakimi podrobami mamy do czynienia. Skład jest jasny, a każda pozycja opisana. Świadczy to o tym, że producent nie ukrywa przed klientem surowców słabej jakości.

  • Purizon Adult kurczak z rybą

Purizon to karma jakości premium, która w 70% składa się ze świeżych mięsnych składników, przez co zawiera dużo białka, rezygnując jednocześnie z udziału zbóż.

W zamian za to, zawiera 30% wartościowych owoców, warzyw oraz zioła, które jak wiemy dostarczają niezbędnych witamin i gwarantuje zdrowie i witalność psa. 

  • Carnilove Duck & Pheasant for Adult

Wybrany przez nas produkt to sucha karma z dodatkiem mięsa z kaczki i bażanta, przeznaczona dla dorosłych psów wszystkich ras. Zawiera optymalną mieszankę składników odżywczych niezbędnych do zapewnienia twojemu psu dobrej kondycji, odporności i witalności.

Karma jest różnorodna i nie ma tanich zapychaczy. Nie zawiera zbóż, przez co powinna dobrze sprawdzić się u psów skłonnych do alergii. 

  • ocena:
    1

  • ocena:
    2

  • ocena:
    3

  • ocena:
    4

  • ocena:
    5

  • 4.3

    6ocen

No votes so far! Be the first to rate this post.