Wasza wysokość, gryzaki i chrupki! Testuję smakołyki dla psów od 77 Pet Food

Aktualizacja: 11 lutego 2023 |

Kategoria: Żywienie psa |

Autor: Przemysław Śmit

Prawie trzydzieści różnych psich przysmaków ma w swojej ofercie nowa marka 77 Pet Food. Rico postanowił stawić czoła tym królewskim smakołykom. Jak mu poszło? 

thumbnail

O marce 77 Pet Food pisałem ostatnio na blogu, przy okazji recenzji ich suchych karm dla psów. Zachęcam was do lektury. Jednak dziś na tapet wezmę nie karmy, a smaczki dla psów, których producent posiada prawie trzydzieści różnych rodzajów. Zanim do tego przejdę, poznajcie (o ile jeszcze nie znacie)  tę młodą markę. 

Poznajcie 77 Pet Food 

Wbrew temu, na co wskazuje szata graficzna, 77 Pet Food owszem, produkuje w Wielkiej Brytanii, lecz na zlecenie polskiego dystrybutora. W swojej ofercie ma zarówno jedzenie dla psów, jak i kotów, ale pozwólcie, że skupię się tylko na tych pierwszych. W sklepach internetowych znaleźć można szereg suchych oraz mokrych karm producenta z podziałem na większe i mniejsze rasy, jak i psy dorosłe i szczeniaki. Różnią się oczywiście składem karmy, jak i wielkością granulek. 

To co wyróżnia markę to sposób przygotowania karm, które polega na gotowaniu mięsa w temperaturze nie większej niż 77 stopni przez dwie doby. Powolny proces ma na celu wydobyć z mięsa najlepszy aromat, i zachować naturalne wartości odżywcze i witaminy. Tak przygotowywane mięso jest bardziej lekkostrawne. Dodatkowo, karmy nie zawierają zbóż (pszenicy, ryżu, kukurydzy ani soi), przez co jej skład jest hipoalergiczny. Następnie karma poddawana jest dwuetapowym suszeniu, dzięki któremu usuwana jest z granulek wilgoć. Dotyczy to nie tylko tradycyjnej karmy, ale również smaczków z serii Ambrosia. 

Doceniam też troskę o planetę producenta. Przypomnę tylko, że wszystkie karmy i smaczki są pakowane w 100% biodegradowalne opakowania z papieru i skrobi kukurydzianej, a etykiety wydrukowane są na papierze ekologicznym.

Rodzaje przysmaków dla psów 77 Pet Food 

Producent zdecydował się na dwa rodzaje przekąsek. Pierwsze z nich to klasyczne psie przysmaki, w postaci małych chrupków, idealnie sprawdzających się, jako nagroda w trakcie treningu. To właśnie wspomniana wersja Ambrosia, która jest dostępna w różnych wersjach smakowych:

  • Ambrosia Edward VII z drobiem
  • Ambrosia Henry VIII z kaczką
  • Ambrosia Philip IV z rybą
  • Ambrosia Arthur z indykiem i dziczyzną

Są też naturalne gryzaki, w postaci pasków z suszonego ciepłym powietrzem mięsa. Do wyboru mamy wersję w 100 proc. mięsną lub z dodatkami (oznaczone +):

  • Augustus – 100 proc sarniny
  • Augustus+ – sarnina z morelą
  • Arthur – 100 proc. jeleniny 
  • Arthur+ – jelenina z burakiem
  • Louis XIV – 100 proc. jagnięciny
  • Louis XIV+ – jagnięcina z algami
  • Peter I – 100 proc. królik
  • Peter I+ – królik z sezamem
  • Charles V – 100 proc. wołowiny
  • Charles V+ – wołowina z czystkiem
  • George VI – 100 proc. cielęciny
  • George VI+ – cielęcina ze szpinakiem
  • Paul I – 100 proc kurczak
  • Paul I+ – kurczak z bananem 
  • Edward VII – 100 proc. indyka
  • Edward VII+ – indyk z dynią
  • Henry VIII – 100 proc. kaczki
  • Henry VIII+ – kaczka z jabłkiem
  • Saint Martin – 100 proc. gęsiny
  • Saint Martin+ – gęś z gruszką
  • Philip IV – 100 proc. łososia
  • Philip IV+ – łosoś z daktylami
  • Francis – suszone krewetki

Testujemy naturalne gryzaki 77 Pet Food

Jak sami widzicie menu jest dość pokaźne i jest w czym wybierać. My testowaliśmy łososia, krewetkę, sarnę i jelenia. Moim psom gryzaki od razu przypadły do gustu, a musicie wiedzieć, że są raczej wybredne. 

Świetna wiadomość jest taka, że naturalne gryzaki (jak sama nazwa wskazuje) to w 100 proc. mięso (no chyba, że z dodatkiem wskazanym wyżej), pozbawione konserwantów, sztucznych aromatów i wypełniaczy. Nie ma tutaj co analizować. To bardzo dobre produkty, bogate w witaminy (różne – w zależności od mięsa), minerały, białko, tłuszcz czy włókna. 

Rico uwielbia je gryźć (szczególnie ten z jeleniem i burakiem), co mnie bardzo cieszy, bo naturalne gryzaki zapobiegają tworzeniu się płytki bakteryjnej i usuwają kamień nazębny. Lexi, jak na damę przystało, upodobała sobie suszone krewetki, które swoją drogą zdecydowanie za rzadko pojawiają się w ofertach producentów psich karm, dlatego wielki plus dla 77 Pet Food! 

Smaczki treningowe od 77 Pet Food

Producent ma w ofercie też smaczki treningowe, ale niestety nie mieliśmy okazji ich testować. Patrząc jednak na ich skład i widząc, jak moim psom zasmakowała zarówno karma, jak i gryzaki, chyba je zamówię.

Mimo to rzućmy na nie okiem. Smaczki treningowe 77 Pet Food Ambrosia również bazują na mięsie i mają go w składzie ponad połowę. Niech jako przykład posłuży nam Edward VII Ambrosia. Zobaczcie sami, kilka pozycji w składzie, brak pszenicy, ryżu, soi i zbędnych ulepszaczy. Da się? Da się.

Skład: 37% świeżo przygotowanego kurczaka, 25% świeżo przygotowanej kaczki, 18% świeżo przygotowanego indyka, bataty, ziemniaki, sos z kurczaka.

Co myślę o przekąskach dla psów 77 Pet Food?

Pamiętajcie, żeby  kierować się dobrym składem również przy okazji wyboru smaczków i gryzaków, a w zasadzie wszystkiego, co wrzucacie do psiej miski, nie tylko suchej karmy. Ogromnie się cieszę, że miałem razem z Rico i Lexi możliwość sprawdzenia tej nowej marki, bo przekąski 77 Pet Food to bezpieczne dla psów, smaczne i dobrej jakości produkty, które wypadają jeszcze lepiej niż sama karma.

Oczywiście mam na uwadze, że psie smaczki lub gryzaki są jedynie uzupełnieniem psiej diety, a nie jej podstawą. Nie oznacza to wcale, że mają być wątpliwej jakości. Smaczki 77 Pet Food mają proste składy i jeszcze więcej mięsa, a smakowite gryzaki zniknęły w mgnieniu oka!

  • ocena:
    1

  • ocena:
    2

  • ocena:
    3

  • ocena:
    4

  • ocena:
    5

  • 0

    0ocen

No votes so far! Be the first to rate this post.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.