Jak uniknąć lęku separacyjnego u psa po kwarantannie?

Aktualizacja: 30 kwietnia 2020 |

Kategoria: Wychowanie psa |

Autor: Przemysław Śmit

Kwarantanna przeminie, a pozostać po niej może lęk separacyjny u psa, z którym trudno będzie sobie poradzić. Podpowiadamy kilka sposobów, jak działać, aby tego uniknąć.

thumbnail

Podczas gdy przymusowa kwarantanna związana z pandemią koronawirusa okazuje się dla człowieka bardzo frustrująca, psy cieszą się w najlepsze towarzystwem swoich właścicieli. To dla naszych pupili wyjątkowo radosny czas, ponieważ mają swojego ukochanego opiekuna na własność. Warto jednak mieć na uwadze, że kwarantanna kiedyś dobiegnie końca, a wraz z nim wrócimy do swojego standardowego trybu życia sprzed pandemii. Czy zastanawialiście się, jak na tę nagłą zmianę zareagują psy?

Co to jest lęk separacyjny?

Bardzo prawdopodobne jest, że przyjdzie nam zmierzyć się z psim lękiem separacyjnym. Co to takiego? Są to specyficzne zachowania psa, które powstają na skutek tęsknoty za właścicielem. Psy wbrew pozorom bardzo szybko adaptują się w nowej sytuacji, dlatego kiedy po kwarantannie przyjdzie zmierzyć im się z nową rzeczywistością, może to wywołać u nich objawy związane z lękiem separacyjnym, czyli tęsknotą, przeradzającą się we frustrację.

Lęk separacyjny u psa nie jest nowym zjawiskiem. Zmaga się z nim wielu właścicieli psów, które źle znoszą samotność. Jednak teraz, w tym szczególnym czasie, zespół kierowany przez naukowców z University of Lincoln w Wielkiej Brytanii przyjrzał temu zjawisku jeszcze uważniej i wniosek jest jeden – pod żadnym pozorem nie można tego lęku bagatelizować! 

Lęk separacyjny to złożony problem

Jeden z badaczy, Daniel Mills, profesor weterynaryjnej medycyny behawioralnej podkreśla, że lęk separacyjny to problem opierający się na wielu płaszczyznach, który należy przestać traktować jednowymiarowo, a tym bardziej ignorować. Profesor tłumaczy, że głównymi objawami lęku mogą być: oddawanie moczu w mieszkaniu, podczas nieobecności właściciela, niszczenie przedmiotów np. gryzienie butów czy uporczywe szczekanie.

Nowe badania, opublikowane w akademickim piśmie Frontiers in Veterinary Science wskazują, że na lęk separacyjny mogą wpływać różne stany emocjonalne psa, a odejście właściciela jest tylko jednym z nich. To także temperament psa, a także rodzaj jego relacji z opiekunem. 

Jak poradzić sobie z lękiem separacyjnym psa po kwarantannie?

Zespół badawczy, opierając się na swoich najnowszych wnioskach, pracuje obecnie nad programami leczenia lęku separacyjnego. Jednak my, podczas trwającej kwarantanny, możemy już teraz podjąć działania, które być może pomogą uniknąć psiego lęku związanego z rozłąką.

Dr. Roger Mugford, słynny psycholog zwierzęcy, w rozmowie z The Times, radzi, aby już teraz oswajać psa ze zbliżającą się rozłąką. Według psychologa, świetnym sposobem na przyzwyczajanie psa do naszej nieobecnością, są krótkie ok. 30 minutowe wyjścia z domu np. do sklepu lub na spacer, które powtarzać można kilka razy dziennie. 

Sposób na lęk separacyjny psa – odwrażliwianie na stresujące bodźce

Dobrym sposobem jest także przyzwyczajanie psa do sygnałów zwiastujących wyjście np. założenie butów czy ubranie kurtki, ale bez konieczności faktycznego wyjścia z domu. Można również grzechotać kluczami lub zakładać torebkę podczas spaceru po mieszkaniu. Takie działania mają na celu odwrażliwianie psa na bodźce, które wywołują u niego stres. 

Zacznij budzić pozytywne skojarzenia

Spróbujmy też poprzedzać nasze wyjście krótką zabawą  lub treningiem, a na czas nieobecności zostawić psu jego ulubioną zabawkę. Nasz pupil będzie kojarzył wówczas nasze wyjście z przyjemnością, a nie ze stresem. 

Lęk separacyjny u psa – nie bagatelizuj objawów

Pamiętajcie, że to tylko kilka sposobów na oswajanie psa z naszą nieobecnością po kwarantannie. Jednak lęk separacyjny – jak wskazują wspomniane wyżej badania – to problem bardzo poważny, którego nie można bagatelizować. Stan ciągłego stresu, może sprawić, że wszystkie podejmowane działania nie przyniosą rezultatu. W takich przypadkach konieczna jest wizyta u weterynarza i behawiorysty, którzy mogą nawet wprowadzić leczenie środkami farmakologicznymi. 

  • ocena:
    1

  • ocena:
    2

  • ocena:
    3

  • ocena:
    4

  • ocena:
    5

  • 0

    0ocen

No votes so far! Be the first to rate this post.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.